Polska jest największym beneficjentem unijnego budżetu na lata 2014-2020. Do wykorzystania mamy pół biliona złotych, wliczając w tę kwotę środki z krajowego budżetu. Na politykę spójności dostaliśmy 82,5 mld euro – najwięcej w całej Unii. 32 mld euro mamy na realizację wspólnej polityki rolnej. Rząd podczas styczniowego posiedzenia zdecydował, jak te pieniądze zostaną wydane w ciągu najbliższych siedmiu lat. Priorytetem będą projekty prorozwojowe i prowzrostowe.
Tak jak do tej pory najwięcej środków przeznaczymy na rozwój infrastruktury komunikacyjnej – drogowej i kolejowej, pobudzanie przedsiębiorczości, budowę szerokopasmowego Internetu, cyfryzację. Rząd chce wyodrębnić unijne środki (ile, jeszcze nie wiadomo) na walkę z ubóstwem. Zdaniem premiera Donalda Tuska pozwoli to na wyciągnięcie 1,5 mln osób ze sfery ubóstwa. Powstaną obszary strategicznej interwencji. I to tu będą kierowane dodatkowe pieniądze, by pomóc wyjść ludziom z kręgu biedy i życiowej bezradności. Zdecydowanie więcej niż dotychczas pieniędzy przeznaczymy na badania i rozwój. Teraz wydajemy na ten cel najmniej w UE – 0,8 proc. PKB. Rząd chce, by poziom tych nakładów wzrósł do 2 proc. PKB. To właśnie nowe technologie, wykorzystanie myśli naukowej i badań mają dać napęd naszej gospodarce. Jej obecnie przewagi konkurencyjne – tania siła robocza, tania energia, niskie podatki – powoli się wyczerpują. Byśmy mogli sprostać coraz ostrzejszej międzynarodowej konkurencji, musimy przestawić gospodarkę na innowacyjne tory, oprzeć ją na wiedzy. Wyzwaniem jest takie inwestowanie, by przybywało miejsc pracy. Dziś największą bolączką jest właśnie brak ofert zatrudnienia. Bezrobotnych jest ponad 2 miliony Polaków. Problem ten dotyka przede wszystkim młodych ludzi. Teraz niemal co trzecia osoba w tym wieku nie może znaleźć pracy i już połowę bezrobotnych stanowią ludzie do 35 roku życia. Bezrobocie jest przyczyną masowej migracji wykształconych, przedsiębiorczych Polaków za granicę. Inny negatywny skutek bezrobocia to zapaść demograficzna. Trudno zakładać rodzinę bez poczucia stabilizacji zawodowej, a więc i życiowej. UE dostrzega ten problem i wyasygnowała dodatkowe środki na wsparcie bezrobotnej młodzieży. Polska dostanie 252 mln euro. Tak jak dotąd w zagospodarowaniu unijnych funduszy ogromną rolę będą odgrywały samorządy, które pokazały, że potrafią dobrze je wydać. Najlepiej przecież znają potrzeby swoich mieszkańców. W tej perspektywie finansowej 40 proc. środków trafi właśnie do nich. Do wykorzystania mają 31,2 mld euro. Istotne jest to, by przeznaczano je na takie inwestycje, które przyczynią się do ożywienia gospodarczego gmin, powiatów, województw.
Najwięcej środków na program Infrastruktura i Środowisko
Rada Ministrów na styczniowym posiedzeniu przyjęła projekt Umowy Partnerstwa. Jest to wyjątkowo ważny dokument, gdyż określa strategię wykorzystania europejskich funduszy i sposoby realizacji polityki spójności, wspólnej polityki rolnej i wspólnej polityki rybołówstwa. Dokument ten stanowi podstawę do rozpoczęcia negocjacji z Komisją Europejską, która musi wyrazić zgodę na zaproponowany przez Polskę podział całej puli środków dostępnych w nowej perspektywie finansowej. Rozmowy te nie będą łatwe, gdyż nie zawsze nasze cele i priorytety są zbieżne z brukselskimi. A bez akceptacji KE nie możemy rozpocząć uruchomiania poszczególnych programów. Zdaniem ekspertów pierwsze środki mogą być dostępne najwcześniej pod koniec tego roku. Bardziej realny jest jednak pierwszy kwartał 2015 r. Nie zawsze bowiem szybko udaje się doprowadzić do sfinalizowania rozmów. Rząd zapewnia, że zrobi wszystko, by nie było opóźnień z winy polskiej strony. Nasza gospodarka potrzebuje zasilania unijnymi funduszami. Stąd przerwa między zakończoną perspektywą finansową a rozpoczynającą się powinna być jak najkrótsza. Zasady wydawania pieniędzy z Regionalnych Programów Operacyjnych negocjować będą marszałkowie województw. W tym przypadku jest większa szansa na szybsze ich zatwierdzenie. Podczas posiedzenia 8 stycznia rząd przyjął projekty sześciu krajowych programów operacyjnych. Tak jak dotąd największym programem pozostanie „Infrastruktura i Środowisko”. Jego budżet to 27,5 mld euro (114,9 mld zł). Beneficjentami tego programu będą podmioty publiczne, samorządy i duże przedsiębiorstwa. Znaczącą część tych środków wydamy na poprawę stanu infrastruktury transportowej – drogowej i kolejowej. Kontynuować będziemy budowę autostrad i dróg ekspresowych oraz modernizację szlaków kolejowych. Zdaniem premiera za kilka lat w długości sieci autostrad prześcigniemy Wielką Brytanię. Jest to bardzo atrakcyjna wizja. Przekonamy się, na ile była realna. Wspierany będzie niskoemisyjny transport miejski, morski, śródlądowy oraz poprawa bezpieczeństwa w ruchu lotniczym. Dofinansowywane będą projekty przyczyniające się do zmniejszenia emisyjności gospodarki, a więc poprawiające efektywność energetyczną i wykorzystujące odnawialne źródła energii. Pieniądze z tego programu przeznaczone będą też na rozwój i wdrażanie inteligentnych systemów dystrybucji, magazynowanie i przesyłanie gazu ziemnego oraz energii elektrycznej. Podobnie jak dotychczas sporo funduszy wydamy na ochronę środowiska, w tym na adaptację do zamian klimatu i na zahamowanie spadku różnorodności biologicznej i poprawę jakości środowiska miejskiego. Środki z programu Infrastruktura i Środowisko będą też wydane na wzmocnienie strategicznej infrastruktury ochrony zdrowia. Zasilone zostaną szpitale ponadregionalne i współpracujące z nimi jednostki diagnostyczne, świadczące usługi w zakresie chorób zawodowych i opieki nad matką i dzieckiem. Na wsparcie może liczyć system państwowego ratownictwa medycznego. W latach 2014-2020 silniej niż dotychczas w realizacji tego programu uwzględnione będą potrzeby i potencjał poszczególnych regionów. –Po 2013 r. akcent zostanie położony na działania innowacyjne oraz te, które w najlepszy sposób wykorzystają potencjały regionów. Trudno jednak mówić o innowacyjnej i konkurencyjnej gospodarce bez opracuj jej na dobrze funkcjonującej infrastrukturze. Dlatego nadal finansowany będzie rozwój połączeń drogowych i kolejowych, inwestycje w ochronę środowiska czy energetykę, zwłaszcza zieloną – wyjaśnia Elżbieta Bieńkowska, wicepremier, minister rozwoju regionalnego.
Stawiamy na innowacje i nowe technologie
W tej perspektywie finansowej Unia stawia na poprawę konkurencyjności europejskiej gospodarki poprzez zwiększenie poziomu jej innowacyjności. Stąd drugim pod względem budżetu jest program „Inteligentny Rozwój”. Do wykorzystania mamy 8,6 mld euro (35,98 mld zł.). Pieniądze te mają wzmocnić powiązania między nauką a biznesem i doprowadzić do zwiększenia wykorzystania wyników prac naukowych i badawczych w gospodarce. Wspierane będzie też wdrażanie innowacyjnych rozwiązań przez firmy. Program ma stworzyć możliwość, a precyzyjnie mówiąc udrożnić przejście od „pomysłu do przemysłu”. Preferowane będą projekty z zakresu tzw. inteligentnych specjalizacji. Ważne jest by wykorzystać niepowtarzalne atuty każdego regionu, które stanowią o jego specyfice i mogą przyczynić się do jego ożywienia gospodarczego. Zgodnie z zaleceniem Komisji Europejskiej priorytetowo zostaną potraktowane ekoinnowacje – technologie, które służą środowisku. Środkami z tego programu będą też wspierane klastry, parki naukowo-technologiczne, inkubatory przedsiębiorczości i instytucje z otoczenia biznesu. Część pieniędzy zostanie przeznaczona na podniesienie pozycji polskiej nauki w świecie. 4,4 mld euro (18,46 mld zł.) dostaliśmy na program „Wiedza, Edukacja, Rozwój”. Fundusze te zostaną przeznaczone na przeprowadzenie systemowych reform na rynku pracy, w obszarze edukacji, zdrowia, włączenia społecznego. Program ten obejmuje 32 proc. środków Europejskiego Funduszu Społecznego, gdy 68 proc. pozostanie w gestii regionów. Tak na szczeblu krajowym jak i wojewódzkich współfinansowane będą podobne działania:
-skierowane do młodych osób w wieku od 15 do 24 roku życia, poprawiające ich sytuacje na rynku pracy,
-przeprowadzenie reform w obszarze społecznym edukacji, zdrowia,
-wspieranie jakości, skuteczności i otwartości szkolnictwa wyższego jako podstawy budowy gospodarki opartej na wiedzy,
-wdrażanie innowacyjnych sposobów rozwiązywania problemów społecznych, w tym walkę z ubóstwem.
Polska cyfrowa
Dotychczas fundusze na zasilanie działań dotyczących tzw. budowy społeczeństwa cyfrowego były rozproszone w różnych programach. W tej perspektywie finansowej zostały one skupione w jednym programie – „Polska Cyfrowa”. Na jego realizację mamy 2,2 mld euro (9,42 mld zł.) Pieniądze te zostaną przeznaczone na stworzenie cyfrowych fundamentów dla społeczno-gospodarczego rozwoju kraju. Mają umożliwić wykorzystanie potencjału technologii informatycznych, zapewnić dostęp do szybkiego Internetu, publicznych usług on-linie oraz podnieść poziom kompetencji cyfrowych Polaków. Do 2020 r. każdy mieszkaniec naszego kraju będzie miał dostęp do Internetu o przepustowości co najmniej 30 Mb/s oraz do nowoczesnych e-usług i informacji publicznych. Adresatami wsparcia będą przede wszystkim przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, administracja publiczna, jednostki naukowe, organizacje pozarządowe, państwowe organizacje kultury, przedsiębiorstwa, samorządy. Dzięki unijnemu zasilaniu niemal cały obszar kraju zostanie pokryty sieciami szerokopasmowymi, co umożliwi wszystkim Polakom korzystanie nie tylko z szybkiego Internetu, ale też zwiększy dostępność do e-usług publicznych. W latach 2014-2020 kontynuowany będzie program „Polska Wschodnia”. Jego beneficjentami jest pięć województw – lubelskie, podkarpackie, podlaskie, warmińsko-mazurskie i świętokrzyskie. 2,1 mld euro (8,84 mld zł.) zostanie przeznaczone na wyrównywanie opóźnień rozwojowych, które są skutkiem zaniedbywania tych regionów w latach PRL. Fundusze te mają pobudzić je gospodarczo, poprawić ich konkurencyjność i atrakcyjność, a w konsekwencji polepszyć warunki życia mieszkańców tzw. ściany wschodniej. Na wsparcie mogą liczyć przede wszystkim przedsiębiorcy, inicjatywy klastrowe, ośrodki innowacji, kolejnictwo i samorządy. Najmniejszy pod względem budżetu jest program „Pomoc Techniczna”. Na jego realizację mamy 700 mln euro (2,92 mld zł.). Środki te mają pomóc w wyborze najważniejszych zadań inwestycyjnych, koordynacji miedzy projektami i podnoszeniu kwalifikacji osób prowadzących inwestycje. Chodzi o to, by fundusze unijne zostały jak najbardziej efektywnie wykorzystane.
Strategia dla Małopolski i Śląska
Podczas posiedzenia rządu przyjęto też uchwałę dotyczącą strategii rozwoju Polski południowej, obejmującej województwo śląskie i małopolskie. Zajmują one niemal 9 proc. powierzchni kraju, zamieszkałej przez 21 proc. ludności Polski. Wytwarza się tu ponad 1/5 produktu krajowego brutto. Celem strategii jest uczynienie z tej części kraju nowoczesnego i atrakcyjnego regionu Europy. By tak się stało, należy jak najlepiej wykorzystać jego potencjał rozwojowy. Różnego typu działania – na przykład tworzenie inteligentnych specjalizacji tych województw, zacieśnianie ich współpracy, postawienie na innowacyjność, wykorzystanie potencjału uczelni i instytucji badawczych, rozwijanie kapitału ludzkiego, lobbing na rzecz makroregionu – finansowane będą z różnych programów operacyjnych.
Teresa Hurkała
Źródło: http://www.zielonysztandar.com.pl