Wystawa “Art Made with Fire. Lubomir Tomaszewski” to projekt pod kuratorskim okiem Katarzyny Rij, który dzięki współpracy z posłem Andrzejem Grzybem zagościł w Parlamencie Europejskim. Wystawa miała na na celu zapoznanie międzynarodowej publiczności z unikatowym dorobkiem sztuki Lubomira Tomaszewskiego.
Poseł Andrzej Grzyb powitał zgromadzonych gości dziękując wszystkim za liczne przybycie i w kilku zdaniach przybliżył sylwetkę artysty – Tomaszewski podobnie jak wiele osób z jego pokolenia, napotykał na dramatyczne doświadczenia życiowe. Jako młody człowiek walczył w powstaniu warszawskim, co odbiło duże piętno na jego życiu i twórczości – mówił poseł.
Po wojnie Lubomir Tomaszewski studiował rzeźbę w Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, ale jako niezwykle wszechstronny artysta, zajmował się także malarstwem i porcelaną. W 1966 r. Wyemigrował z Polski, z ojczyzny która tak bardzo różniła się od tego, o co walczył we wczesnych latach. Przybył do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu wolności twórczej, a Nowy Jork od tego czasu był jego nowym domem. The New York Times nazwał go “rzeźbiarzem ruchu”, a krytycy sztuki podkreślają jego wielką zdolność wyrażania i przekazywania emocji.
-Dzisiaj, w czasach gdzie w stosunkach transatlantyckich pojawia się coraz więcej ognia i furii, tym co nas martwi jest myśl, że jedynym co możemy po sobie pozostawić jest dym – zakończył poseł Grzyb zapraszając do podziwiania dzieł, które świadczą o tym, że zarówno Europejczyków, jak i Amerykanów łączy ten sam ogień, poruszający ducha, który płonie w naszych sercach.
Dzięki sprowadzeniu do Europy ponad 100 rzeźb oraz obrazów tworzonych ogniem i dymem na wystawie w Parlamencie Europejskim publiczność miała okazję zapoznać się z nieznanymi dotąd pracami artysty. Ogień i dym w rękach Lubomira Tomaszewskiego stały się narzędziem twórczym. Jakie efekty udało mu się osiągnąć i jakie emocje wywołać miłośnicy sztuki mogą oceniać na wystawie w sali JAN 3Q Parlamentu Europejskiego do 7 czerwca br. Serdecznie zapraszamy!
Więcej fotografii z wydarzenia tutaj >> GALERIA FOTOGRAFII << fot. by Dorian Zięba