Plastik to piętrzący się i czekający na konkretne rozwiązania problem. I chodzi nie tylko o foliowe reklamówki. Dlatego przygotowanie przez Komisję Europejską strategię dotyczącą plastików cieszy i jest kolejnym krokiem włączający kwestię tego rodzaju odpadów w gospodarkę o obiegu zamkniętym – mówił w trakcie strasburskiej debaty Andrzej Grzyb. Równocześnie deputowany zwrócił uwagę, że rozwiązania zaproponowane przez KE nie łączą się z bioekonomią.
W strategii Komisji Europejskiej zwrócono uwagę na możliwości i zagrożenia związane z plastikami biodegradowalnymi. Jednak jak zauważył Andrzej Grzyb, na marginesie pozostawiając kwestię bioplastików – plastików powstających z surowców organicznych. Te są wspominane tylko w kontekście ich potencjalnego niższego śladu środowiskowego ale i wyższej ceny. Zaznacza się również że stanowią tylko 0.5% do 1% konsumpcji. – Musimy uświadomić sobie jak dużym problemem są plastikowe odpady w morzach. Dlatego pytanie jednak czy środki które podejmujemy są najbardziej skuteczne? Trzeba zauważyć że w Europie w znacznej mierze poradziliśmy sobie z tym problemem za pomocą gospodarki odpadami. Mimo znacznie wyższej konsumpcji plastików niż w wielu krajach Afryki i Azji zanieczyszczenie mórz plastikami z Europy jest niższe. Aby rozwiązać problem zanieczyszczenia Morza Śródziemnego plastikami nie wystarczą działania zapisane w Strategii. Do tego trzeba współpracy z krajami Unii Śródziemnomorskiej wspierając tam dobre praktyki związane z gospodarką odpadami.
Przewodniczący Klubu PSL w Parlamencie Europejskim dodał także, że zastanowić trzeba się nad mikroplastikami pochodzącymi z tekstyliów i opon samochodowych podczas ich zużycia (prania w przypadku tekstyliów, jazdy w przypadku opon). – Te kwestie nie zostały zaznaczone w Strategii jedynie hasłowo. Czy Komisja Europejska ma plany na przyszłość z tym związane? Chwilowo jedynym działaniem zaznaczonym w Strategii jest znakowanie opon. Czy są prowadzone działania w celu bardziej kompleksowego rozwiązania tego problemu? – pytał w Strasburgu Andrzej Grzyb.