24 kwietnia br. w Europarlamencie w Brukseli odbyło się zorganizowane przez Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) spotkanie eurodeputowanych z przedstawicielami firm produkujących części motoryzacyjne w Polsce. Debatowano o dużym wpływie jaki mają producenci części w dążeniu do dekarbonizacji transportu drogowego.
Parlament Europejski i Rada Unii Europejskiej prowadzą obecnie prace nad nowymi przepisami mającymi na celu redukcję emisji CO2 w transporcie drogowym w okresie 2020-2030. Przepisy te będą miały duży wpływ na europejski przemysł motoryzacyjny.
Z tego powodu w Europarlamencie, z inicjatywy SDCM zorganizowano spotkanie przedstawicieli branży z eurodeputowanymi. Podczas debaty, której gospodarzem był poseł Andrzej Grzyb, przedstawiciele SDCM, CLEPA oraz kilku firm produkujących części motoryzacyjne w Polsce, w tym BorgWarner, Valeo, Bosch i Lumag zaprezentowali różnorodne rozwiązania technologiczne, podkreślając potrzebę uwzględnienia wszystkich opcji technologicznych przy tworzeniu przyszłych przepisów dotyczących nowych norm emisji CO2 w odniesieniu do samochodów osobowych i dostawczych.
Elektryfikacja, technologie hybrydowe, paliwa alternatywne i syntetyczne, eko-innowacje i inne rozwiązania zwiększające efektywność energetyczną mają do odegrania ważną rolę w zintegrowanym podejściu służącym obniżeniu emisji CO2. Zdaniem ekspertów, poszukując sposobów na obniżenie emisji CO2 nie można się koncentrować na rozwijaniu tylko jednego z wyżej wymienionych kierunków, ponieważ może się to odbyć kosztem innowacji i konkurencyjności.
Alfred Franke, Prezes SDCM podczas swojej prezentacji na spotkaniu w Brukseli podkreślał, że kluczem do tego, aby zachować siłę polskiego i europejskiego przemysłu motoryzacyjnego jest neutralność technologiczna.
– Przemysł części motoryzacyjnych jest kluczowy w gospodarce Polski. Dlatego jest niezwykle istotne, aby Europa posiadała ramy prawne, które będą podtrzymywać konkurencyjność przemysłu motoryzacyjnego w perspektywie globalnej. Oznacza to, że gdy liczy się każdy gram, wszystkie dostępne technologie powinny zostać włączone do walki z obniżaniem emisji CO2 – powiedział Alfred Franke.
CLEPA oraz SDCM uważają, że nowa propozycja ograniczenia emisji CO2 dla pojazdów jest bardzo wymagająca i dlatego podkreślają, że należy się skoncentrować na sposobie osiągnięcia celów, łagodząc zakłócenia w przemyśle czy gospodarce ale i te powodujące koszty społeczne. Sigrid de Vries, sekretarz generalny CLEPA, dodała:
– CLEPA prosi europejskiego prawodawcę o stworzenie ram, które nagradzać będą wydajność. Nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania, które pozwoliłoby osiągnąć cele redukcji emisji CO2. Samochody osobowe i dostawcze, motocykle, autobusy i ciężarówki służą różnym celom mobilności, a klienci muszą mieć możliwość wyboru kombinacji technologii najlepiej odpowiadających ich potrzebom.
Temat nowych norm emisji CO2 jest istotny zwłaszcza dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego, w którym producenci części motoryzacyjnych skupieni są w dużej części wokół technologii silnika spalinowego. Ich kondycja ma znaczenie dla wielu powiązanych gałęzi a przez to gospodarki całego kraju. Wielkość tej gałęzi przemysłu, wielkość wartości produkcji (20 miliardów euro w 2017 r), 130 tysięcy miejsc pracy bezpośrednio związanych z produkcją części oraz zaangażowanie w tworzenie innowacji (5-10% obrotu przeznaczane na R&D), powinny być wzięte pod uwagę w procesie tworzenia przepisów, które będą miały ogromny wpływ na dalsze jego funkcjonowanie.
Eurodeputowany Andrzej Grzyb podczas spotkania podkreślił:
– Polska jest w Europie wiodącym krajem produkującym części motoryzacyjne. Zakłady produkcyjne w całym kraju, zapewniają ponad 130 000 miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanych pracowników. Bardzo popieramy to, by Europa opierała się na mocnych stronach swojego przemysłu, aby poradzić sobie z problemami środowiskowymi. Naszą ambicją powinno być rozwijanie, uprzemysławianie i produkowanie rozwiązań technologicznych najlepiej służących temu celowi.