Narzucanie polskim przewoźnikom niemieckiej płacy minimalnej odbije się na wielu gałęziach naszej gospodarki dlatego konieczna jest szybka interpretacja przepisów przez Komisję Europejską – mówił w czasie debaty plenarnej Andrzej Grzyb. Zdaniem posłów delegacji PO – PSL niektóre zapisy niemieckiej ustawy wprowadzającej obowiązek stosowania płacy minimalnej w stosunku do przewoźników zagranicznych są zaprzeczeniem zasady swobodnego przepływu towarów i usług i jako takie powinny zostać odrzucone przez Komisję Europejską. Temat ten został poruszony m.in dzięki staraniom posłów delegacji.
– Obowiązek stosowania niemieckiej płacy minimalnej w stosunku do polskich przewoźników wpłynie nie tylko na konkurencyjność polskiego sektor transportu międzynarodowego, ale również na inne gałęzie gospodarki, które są z nim związane. Wzrost kosztów, które poniosą firmy transportowe przełoży się w konsekwencji zarówno na ceny produktów jak i na koszty przewozów pasażerskich. Tworzymy nowe bariery na wewnętrznym rynku wewnętrznym, które akurat w tej kwestii uderzają szczególnie mocno w Polskę. Dlatego ważna jest szybka interpretacja przepisów przez Komisję Europejską – powiedział Andrzej Grzyb, wiceprzewodniczący delegacji PO-PSL.
Ustawa o płacy minimalnej obowiązuje w Niemczech od 1 stycznia. Obecnie przepisy w tej sprawie dla kierowców tranzytujących przez Niemcy są zawieszone, ponieważ Komisja Europejska bada czy ich zastosowanie jest zgodne z prawem UE. Dziś w Brukseli przeciwko tym przepisom protestowali przedstawiciele firm transportowych z kilku krajów UE, w tym z Polski
Więcej: www.eppgroup.eu