25 marca 1957 roku narodziła się Wspólnota Europejska – rocznica Traktatów Rzymskich

60 lat po podpisaniu Traktatów Rzymskich w stolicy Włoch odbywa się jubileuszowy szczyt. Przywódcy 27 państw członkowskich, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, podpiszą Deklarację, która będzie symbolicznym powtórzeniem wydarzeń z 25 marca 1957 roku. W dniu, który powołano Wspólnotę Europejską warto dopowiedzieć na dwa ważne pytania.  

 

  1. Co zawdzięczamy Unii Europejskiej?

Dziś w rozdzieranej zewnętrznymi i wewnętrznymi kryzysami, ale mimo wszystko zjednoczonej Europie, łatwo zapomnieć o celach, dla jakich powołano wspólnotę, które zasadniczo zostały osiągnięte. O korzyściach płynących z europejskiej wspólnoty. Wspólnotę Węgla i Stali powołano po II Wojnie Światowej by wspólnie kontrolować ówczesne strategiczne surowce wojenne, ufać i sprawdzać, by nigdy na kontynencie nie powtórzyła się taka tragedia. Na obszarze wspólnoty nie było od tego czasu konfliktów zbrojnych, choć były i nadal są konflikty w pobliżu jej granic. Wspólną Politykę Rolną, pierwszą wspólną politykę, której zasady przyjęto w 1958 roku, powołano, jako odpowiedź na panujący w wielu miejscach Europy głód lub niedożywienie. WPR spełniła swój cel podstawowy, a dziś realizuje także szereg innych celów, takich jak m.in. zapewnienie godnych dochodów rolnikom krajów UE, zachowanie społecznej struktury wsi oraz dóbr publicznych, które dostarczają obszary wiejskie, w tym ochrony środowiska. Wspólnoty europejskie powołano, aby stawić czoła blokowi krajów komunistycznych, zdominowanych przez ZSRR, którego dziś już nie ma. Przypieczętowaniem tego procesu było wielkie rozszerzenie w 2004 roku, w tym akcesja Polski, dzięki któremu, spełniło się wezwanie św. Jana Pawła II aby Europa mogła nareszcie odetchnąć oboma płucami. Dla dobrobytu Europejczyków, ogromne znaczenie ma ciągle rozwijany jednolity rynek wewnętrzny oraz polityka UE, zapewniająca swobodny przepływ osób, usług, i kapitału. UE to blisko 500 mln obywateli i konsumentów, rynek europejskich przedsiębiorstw i zamówień publicznych, to także silny instrument oddziaływania na świat. Europejskie wartości – wolność, demokracja, prawa człowieka, praworządność – to wartości szczególnie cenne dla UE, ale także to, czym UE może dzielić się ze światem.

  1. Czy UE wymaga przemian?

Jeszcze nie tak dawno w UE dało się słyszeć głosy, że cele wspólnoty zostały zrealizowane i w zasadzie „nie wiadomo, po co UE ma dalej istnieć?”. Życie przyniosło UE nowe wyzwania, bo wbrew niektórym zapowiedziom historia nie dobiegła końca. Dziś widzimy, przed jak dramatycznymi wyzwaniami stoi UE. Konflikty zbrojne na wschód i południe od granic UE, bezprecedensowa presja migracyjna, ataki terrorystyczne, dezinformacja czy szerzej, wojna informacyjna oraz narosły na tych zjawiskach populizm rozrywający UE i podważający europejskie standardy praworządności, czy nawet przekreślający ideę wspólnoty. Pamiętajmy, że świat, w którym każdy działa w pojedynkę, gdzie nie obowiązuje prawo, w tym m.in. prawo międzynarodowe, to świat stworzony dla najsilniejszych, którzy nie mają skrupułów by tej siły używać. Strategią państw członkowskich powinno być działanie wspólne. UE musi przejść szereg zmian, aby lepiej sprostać międzynarodowym wyzwaniom i lepiej odpowiadać realnym potrzebom obywateli. Reformy te muszą być wypracowane w szczerym, jak najbardziej bezpośrednim dialogu z ludźmi, obywatelami państw członkowskich, którzy dają demokratyczny mandat takich zmian. O ile panuje powszechna zgoda, co do wartości jednolitego wewnętrznego rynku, o tyle trudno o powszechny konsensus, co do dalszych kierunków, w jakich powinna zmierzać UE. 60. Rocznica Traktatów Rzymskich zbiega się z przedstawieniem przez KE białej księgi z pięcioma scenariuszami przyszłości UE. Duży niepokój wzbudza UE różnych prędkości – szczególnie, jeśli miałyby to być struktury zamknięte, bez możliwości dołączenia kolejnych państw, gdy te zdecydują, że są do tego gotowe. Dotyczy to również powstania konkurencyjnych budżetów np. strefy euro i UE. Nierealny jest postulat wokół pogłębionej integracji w kierunku federacji – takie propozycje mogą tylko dalej rozdzierać spójność UE. Niemniej należy szukać wspólnych mianowników europejskiej integracji, wychodzących poza wspólnotę gospodarczą, m.in. dlatego, że warto by wspólnota gospodarcza miała inne, pozagospodarcze cele, a takim dla wszystkich krajów UE, dla naszych obywateli, może być szeroko pojęte bezpieczeństwo – od lepszej ochrony zewnętrznych granic z wykorzystaniem m.in. działającej już Europejskiej Straży Granicznej i Przybrzeżnej, przez ściślejszą integrację i współdziałanie służb i policji, cyber-bezpieczeństwo i bezpieczeństwo informacyjne, po pogłębioną współpracę wojskową wraz z powiązanym przemysłem i sektorem badań. Bezpieczeństwo to również takie obszary jak surowce, energia, czy żywność, a jej proaktywny wymiar to także odpowiednia, kształtująca bliższe i dalsze otoczenie międzynarodowe, wspólna polityka zagraniczna. UE podjęła ten kierunek w 2016 roku, warto go kontynuować i warto o tych działaniach i ich efektach informować naszych obywateli.

Wszyscy odczuwamy potrzebę lepszej i efektywniejszej komunikacji społecznej, której niedostatek to też przyczyna dzisiejszego kryzysu. UE nie jest bez wad, jak każdy projekt polityczny, ale przez lata uznawana za pewnik, stała się łatwym kozłem ofiarnym dla wielu liderów państw, którzy nie stronili od pokusy obwiniania Brukseli za bieżące problemy lub porażki trudnych reform realizowanych za jej pośrednictwem, czy zmian, które wymuszają procesy globalizacji. Trzeba podkreślić, że UE nie działa bez zgody państw członkowskich. Powinniśmy bronić wartości, jaką jest wspólnota Europejska, jej dorobku, zwalczać nieprawdziwe stereotypy, przeciwstawiać się prowadzonej dezinformacji, czy wręcz wojnie informacyjnej, prowadzonej w celu rozbicia europejskiej jedności i solidarności.

Deklaracja z okazji 60. rocznicy Traktatów Rzymskich zostanie podpisana w Horacjuszy i Kuracjuszy w pałacu na Kapitolu. W miejscu, gdzie w 1957 roku  podpisano dokumenty dające początek Wspólnocie Europejskiej. Uroczystości będą kumulacją obchodów rocznicowych.  Z okazji jubileuszu deputowani EPL – największej frakcji w Parlamencie Europejskim – przez kilka dni prowadzili w mediach społecznościowych akcje przypominające znaczenie Traktatów Rzymskich i Unii Europejskiej.

©2024 Andrzej Grzyb - Poseł do Parlamentu Europejskiego  |  Polityka Prywatności

Top

Log in with your credentials

Forgot your details?