Parlament Europejski przyjął sprawozdanie „Odpowiedzialność przedsiębiorstw za poważne naruszenia praw człowieka w krajach trzecich”. W pracach nad raportem Grupę EPL reprezentował koordynator ds. Praw Człowieka poseł Andrzej Grzyb (PSL).
Sprawozdanie podkreśla wrażliwość małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), wymagających elastycznych rozwiązań w obszarze Społecznej Odpowiedzialności Przedsiębiorstw (CSR). Zgodnie z postulowanym przez negocjatora EPL stanowiskiem w raporcie położono również nacisk na konieczność rozwiązań o zasięgu międzynarodowym, w miejsce rozwiązań europejskich. Chodzi o wyrównywanie konkurencji m.in. poprzez walkę ze społecznym dumpingiem, związanym z łamaniem praw człowieka i innych międzynarodowych standardów, który nieuczciwie obniża koszty produkcji. -Cieszę się, że wszystkie grupy polityczne zgodziły się z moim postulatem i poparły elastyczne rozwiązania dla szczególnie wrażliwych ekonomicznie mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Nie ma zgody na podejście „jeden rozmiar pasuje wszystkim (one size fits all)” – powiedział po głosowaniu Andrzej Grzyb. – Przekonywałem pozostałe grupy polityczne, by nie skupiać się wyłącznie na europejskich przedsiębiorstwach, które na tle reszty świata są liderami. Udało się – dodał poseł Grupy EPL.
Przyjęte we wtorek sprawozdanie jest ważnym głosem w międzynarodowej debacie o społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstw. Proces ten przynosi efekty: pięć lat temu – jednomyślnie – ONZ przyjęło wdrażane obecnie Zasady Wytyczne ws. Biznesu i Praw Człowieka. W 2014 r., w ślad za rezolucją Rady Praw Człowieka ONZ, rozpoczęła pracę otwarta międzyrządowa grupa robocza ds. prawnie wiążącego międzynarodowego instrumentu.
W dokumencie zaproponowano również m.in. utworzenia na szczeblu UE etykiety zaświadczającej o braku nadużyć. O jej przyznanie można byłoby ubiegać się dobrowolnie. Byłaby monitorowana przez niezależny organ działający w oparciu o surowe przepisy, mający uprawnienia do inspekcji i powołany w celu prowadzenia weryfikacji oraz stwierdzania, że na żadnym etapie produkcji danego towaru nie doszło do żadnych nadużyć. Europosłowie postulują, by produkty nią opatrzone otrzymywały określone korzyści.- Unia Europejska i jej kraje członkowskie są wierne wspólnym wartościom i międzynarodowym zobowiązaniom. Naruszenia wymagają efektywnej prewencji, rozliczenia, kary i zadośćuczynienia – dodaje Andrzej Grzyb.