Fuzja nowoczesności z przeszłością tak można powiedzieć o wystawie rolniczej, którą otwarto w Liskowie w powiecie kaliskim. Ekspozycja towarzyszyła XVIII Wojewódzko – Diecezjalnym Dożynkom Wielkopolski. O niezwykłości pokazu zdecydowały nie tylko nowoczesne sprzęty, stosika prezentujące atrakcje kulinarne, turystyczne i kulturalne wielkopolskiej wsi czy maszyny używane kilkadziesiąt lat temu przez rolników. Wyjątkowości nadawało mu nawiązanie do wystaw, które w dwudziestoleciu międzywojennym w Liskowie zorganizował związany z Ruchem Ludowym ks. Wacław Bliziński. W otwarciu uczestniczyli przedstawiciele PSL z Wielkopolski, którzy przy okazji złożyli kwiaty na grobie duchownego reformatora i wizjonera.
Kiedy w styczniu 1900 roku ks. Wacław Bliziński przybył do podkaliskiego Liskowa spotkał się z chłodnym przyjęciem. Niechęć mieszkańców trwała krótko. Okazało się, że duchowny to nie tylko proboszcz, ale doskonały gospodarz, wizjoner, który potrafi zjednać sobie wiernych i razem z nimi zmieniać rzeczywistość. Dwa lata po swoim przybyciu stworzył Spółkę Rolno – Handlową i organizację wzajemnych ubezpieczeń od okna. W gminie stworzył ochronki i warsztaty zawodowe, uczył czytania i pisania w języku polskim, zarządzania i dbania o gospodarstwa. Dzięki niemu powstała pralnia ludowa, piekarnia, spółdzielnia mleczarska, szkoła Rolniczo – Handlowa. Lista jest długa. W krótkim czasie miejscowość stała się wzorcową polską wsią odwiedzaną przez tych, którzy chcieli podglądać zastosowane tu rozwiązania. Dlatego ks. Wacław Bliziński w 1925 roku zorganizował największą w Polsce i jedna z większych w Europie wystaw rolniczych. Odwiedziło ją ponad 40 tysięcy ludzi z prezydentem Stanisławem Wojciechowskim i premierem Władysławem Grabskim na czele, licznymi ministrami i uczestnikami Międzynarodowego Kongresu Rolniczego. „Wieś Polska” okazał się sukcesem. Jeszcze większym sukcesem okazała się kolejna wystawa. Ekspozycję „Praca i Kultura Wsi” zobaczyło już ponad 100 tysięcy osób. – Lisków ma ogromne tradycje wystawiennicze poświęcone wsi. Ksiądz Wacław Blizińskich na tych dwóch wystawach pokazał najważniejsze osiągnięcia ówczesnej polskiej wsi i myślę, że nasza dzisiejsza prezentacja w sposób symboliczny nawiązuje do tamtych sprzed lat – powiedział Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego a równocześnie szef PSL powiatu kaliskiego i pomysłodawca organizacji dożynek regionalnych w Liskowie i przypomnienia przy okazji dzieła duchownego związanego z PSL. – Na tej wystawie mamy sprzęt bardzo nowoczesny, ale też ten sprzed kilkudziesięciu lat. Możemy zobaczyć na czym pracują obecnie wielkopolscy rolnicy, ale też jakie tradycje kultywują, co oferuje wieś pod względem kulinarnym, kulturalnym i turystycznym a do odkrycia jest wiele.
Zdecydowanie największą popularnością cieszyły się stoiska Kół Gospodyń Wiejskich powiatu kaliskiego. Panie stanęły na wysokości zadania i przygotowały tradycyjne polskie potrawy często przyrządzone z produktów wyhodowanych i uprawianych we własnych gospodarstwach. Była gzika z pyrką, wielkopolska kaczka, szagówki z kapustą i oczywiście drożdżowiec a nawet trufle z fasoli z daktylami. Oczywiście można było także spróbować nalewek ze wszystkich plonów pól, lasów i sadów. – Polska żywność jest naszym znakiem rozpoznawczym w całej Unii Europejskiej, ale i na świecie. Cenią nigdzie indziej nie spotykany smak i wysoką jakość warzyw, owoców, pieczywa i wyrobów mięsnych – zapewnił Andrzej Grzyb, poseł do Parlamentu Europejskiego w czasie zwiedzania wystawy. – Często zachwycamy się kuchniami świata i zapominamy o naszych rodzimych, doskonałych daniach, które powinny gościć na naszych stołach, ale być szeroko promowane jak choćby na takich imprezach jak dzisiejsza wystawa, ale też jak „Wesele kaliskie”, które w 2012 roku zagościło w Parlamencie Europejskim i było festiwalem wielkopolskich smaków.
Wystawa to także pokaz nowoczesnych sprzętów. Zwinnych i inteligentnych. W pełni skomputeryzowanych, które często same podejmują decyzję o aplikacji konkretnych środków, ale też oceniają zbiory. Takim mechanizmem pochwalił się Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu. Naukowcy przywieźli prototyp do selektywnego zbioru zbóż, który wyposażony jest w spektrometr podczerwieni i na podstawie analizy widma podczerwieni odbitego od próbek ziarna pozwala na pomiar zawartości w ziarnach białka i ich wilgotności.
Każde stoisko prezentowane na wystawie w Liskowie było oceniane w konkursie. Według jury najlepiej zaaranżowane zostało to przygotowane przez LGD7 Kraina Nocy i Dni. Drugie miejsce zdobył Bank Spółdzielczy Ziemi Kaliskiej a trzecie przypadło Klubowi Kolekcjonerów Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych, który pokazał kilkanaście eksponatów pamiętających początki mechanizacji wsi a być może też wystawy zorganizowane przez ks. Blizińskiego.
Z okazji otwarcia wystawy, która zamysłem przypominała te zorganizowane w ubiegłym wieku, samorządowcy i przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, z którym ks. Wacław Bliziński był związany, złożyli kwiaty na grobie duchownego.